Hitem ostatnich miesięcy w projektowaniu i aranżowaniu pomieszczeń
jest ściana pomalowana na czarny kolor. Nie jest to jednak zwykła
ściana, a powierzchnia po której można śmiało pisać. Do użytku
indywidualnego została bowiem oddana farba tablicowa, która umożliwia
wielokrotne pisanie oraz zmywanie naniesionej kredy, na takiej samej
zasadzie, jak się to odbywa w szkole. Na polskim rynku dostępne są farby
w różnych kolorach i o różnej gęstości, do wyboru mamy np. Primacol
Decorative, Novodomo z Castoramy czy Syntilor z Leroy Merlin. Za
pojemność 0,5-0,75 l kosztuje mniej więcej od 59 zł do 89 zł.
Jak pomalować ścianę?
Farby
tablicowe są dużo bardziej gęste, niż zwykłe farby akrylowe, dlatego
najlepiej wykorzystać do malowania wałek. Pozostawi on także ładniejszą
strukturę na powierzchni, nie zachlapie podłogi oraz innych sprzętów.
Fragment ściany, który ma zostać przemalowany na tablicę najlepiej aby
został ograniczony taśmą malarską. Powierzchnie należy uprzednio
przygotować, malując ją dobrej jakości gruntem. W zależności od wyboru
producenta będzie trzeba liczyć się z kilkukrotnym malowaniem, jedynie
Primacol daje zadowalający efekt po nałożeniu pierwszej warstwy. Do
wyboru są różne kolory, od klasycznej czerni, po ciemnozielone tony,
czerwony oraz szary i fioletowy. Jedna puszka wystarczy na pokrycie ok.
8-9 m2.
Użytkowanie farby tablicowej
Po całkowitym wyschnięciu
farby można ją użytkować do woli, ścierając i zapisują na nowo. Jest
wodoodporna, więc można zmywać ją zwilżoną szmatką. Całkowicie spełnia
warunki tablicy, może z powodzeniem służyć na zapiski związane z
ulubionym przepisem, listą zakupów czy notkami zostawianymi sobie przez
współlokatorów. Jeżeli na tablicy zaczną występować smugi, należy ją po
prostu dwukrotnie umyć i kolor powinien być znowu żywy. Co do kredy to
zaleca się używanie tej niepyłowej, niesypiącej się. Kreda, która mocno
pyli zostawia po sobie spory bałagan. Można wybierać również w wielu
jej kolorach, co na pewno urozmaici i ożywi samo wnętrze.