piątek, 9 grudnia 2011

Choinka w domu



Mamy grudzień i nie ma chyba osoby w Polsce, która w tym miesiącu nie myśli tylko i wyłącznie o świętach. Jesteśmy narodem związanym z tradycjami i oprócz Wielkanocy, to właśnie Święta Bożego Narodzenia są obchodzone bardzo hucznie. W tym roku, choć wypadają dosyć niefortunnie i nie zapewnią nam wolnych dni od pracy, to z taką samą gorliwością i zaciętością przez cały miesiąc będziemy się do nich szykować. Prezenty i kulinarne zmagania są nieodłącznym elementem tych wesołych świąt, nie można jednak zasiąść do Wigilii bez ubrania choinki, która nie jest może polskim akcentem świąt, ale już od bardzo dawna na stałe wpisała się w grudniowe świętowanie. I to właśnie temat na dzisiaj, jaką choinkę wybrać, jakie dokupić ozdoby, światełka itd.



Choinka żywa czy sztuczna? To decyzja z konsekwencjami. Jeśli zdecydujemy się na choinkę sztuczną, będziemy z niej musieli korzystać przez kilka lat, bo przecież szkoda, żeby leżała. Wadą jest brak specyficznego zapachu, niektórym mocno kojarzącego się właśnie ze świętami i konieczność znalezienia odpowiedniego miejsca do przechowywania dosyć sporego przedmiotu. Do zalet jednak należy piękny wygląd przez cały świąteczny okres, brak opadających igieł, wielokrotne używanie. Żywe choinki - jodłowe czy też świerkowe, pięknie pachną i roznoszą swój aromat po całym domu. Trzeba jednak je oprawić, by się nie przewracały. To wymaga odrobiny pomysłowości i sprytu. Przy takich choinkach należy także się nasprzątać, ponieważ pod wpływem ciepłego powietrza - a przecież zimą w domach i mieszkaniach się pali - igły opadają tworząc niezły bałagan oraz sprawiając, że nasza choinka jest coraz bardziej mizerna i mniej efektywna. Ostatnimi czasy wprowadza się sprzedaż choinek żywych, ale w doniczkach, które podlewane przedłużają żywotność drzewka. Są to jednak mniejsze okazy, nie każdemu to pasuje, wiele rodzin marzy po prostu o bardzo okazałych choinkach, aż do sufitu.



Co do ozdób choinkowych, należy powiedzieć że od wielu lat panuje duża dowolność w sposobie przystrajania drzewek świątecznych. Najmodniejsze w tym sezonie jest ubranie choinki na biało. Oznacza to umieszczenie wśród zielonych gałązek białych lub perłowych bombek, przypięcie śnieżnobiałych ptaszków, oplecenie rośliny łańcuchem z białych piórek lub perełek. Doskonale urozmaicą taką kompozycje szklane kule, kostki lub inne figurki wykonane z tworzywa szklanopodobnego lub brokatowe elementy. Hitem tego sezonu są także dziergane i wykrochmalone ozdoby choinkowe. W całości należy zachować umiar i wybierając światełka zdecydować się na niezobowiązujące żółte lub białe światło. Nie oszczędzajmy na lampkach, chińska produkcja nie tylko zepsuje cały efekt, ale może także ulec szybkiemu zniszczeniu. Dobre światełka, od polskich producentów nie tylko się nie nagrzewają, ale także posłużą długie lata.



poniedziałek, 21 listopada 2011

Sejf w domu



Włamania, kradzieże, rozboje...to nasza polska rzeczywistość. Nic nie zapowiada polepszenia sytuacji na ulicach, a policyjne statystyki tylko utwierdzają w przekonaniu, że trzeba brać sprawy w swoje ręce jeśli nie chcemy stracić dorobku swojego życia. Z pomocą przychodzą nam producenci sejfów, którzy w odpowiedzi na wyszukany gust i potrzeby klientów zmienili oblicze topornych metalowych szaf i obecnie w swojej ofercie proponują stylowe i estetycznie wyglądające sejfy.

ZAKUP SEJFU:
Decydując się na zakup sejfu do naszego domu zastanówmy się przede wszystkim jakiego rodzaju rzeczy będziemy w nim przechowywać. Wcześniejsze rozważania na ten temat pozwolą zaplanować rosądnie zakup i dobrać odpowiedni dla nas rozmiar. Jeżeli chcemy umieścić w sejfie tylko dokumenty np. akty notarialne, paszporty czy pieniądze idealny będzie sejf kompaktowy, który z łatwością zamontujemy w wybranym miejscu. Natomiast jeśli planujemy ukryć tam precjoza, dzieła sztuki czy broń długą warto pomyśleć o większej gabarytowo szafie metalowej. Wybierając rodzaj sejfu lepiej zainwestować więcej środków i zakupić ten z ognioodpornymi ścianami. W razie pożaru nasze cenne przedmioty znajdujące się wewnątrz nie ulegną zniszczeniu. Sam sejf nie będzie nadawał się do ponownego użytku, do jego otwarcia potrzebny będzie także specjalista - nie mniej jednak wszystko co znajdowało się w środku nie zostanie strawione przez ogień. Dodatkowo ostatnim hitem okazały się sejfy wodoodporne, które nie przepuszają do wnętrz wody, nawet po starciu z żywiołem, jakim jest powódź.



ZABEZPIECZENIE:
Wybór zamku, jaki będzie zastosowany w sejfie należy do klienta. Może to być zwykły, tradycyjny klucz lub szyfr np. elektroniczny. Czasami, dla podwyższenia standardów bezpieczeństwa montuje się dwa lub więcej rodzajów zamków. W sejfach ogniotrwałych stosuje się tak zwany zamek paniki, który zatrzaskuje drzwi poprzez mocniejsze pchnięcie drzwiczek w chwili ewakuacji czy też spostrzeżenia zagrożenia.

GDZIE UMIEJSCOWIĆ SEJF?
Jest wiele teorii na temat ulokowania sejfów. Najczęściej wybieranym miejsce na sejf jest specjalnie przygotowana półka lub wnęka. Takie rozwiązanie musi jednak zawierać projekt domu lub mieszkania. Jeżeli posiadanie sejfu nie było wcześniej rozważane można oczywiście taką skrytkę przygotować. Najlepiej jednak by jak najmniejsza liczba osób była w to wtajemniczona. Atutem ukrycia metalowej skrzynki w ścianie jest możliwość jej przesłonięcia obrazem lub meblem. Jeżeli nie mamy możliwości wbudowania sejfu możemy zakupić wolnostojący model, który następnie zakotwiczymy w podłodze. Decydując się na taki krok należy sprawdzić wytrzymałość stropu. Nie bójmy się surowego charakteru wolnostojących sejfów, obecnie są one pięknie zdobione, przykryte drewnianym lub skórzanym obiciem, ewentualnie marmurowym blatem, stanowią ozdobę każdego wnętrza.



UKRYTE POMIESZCZENIE:
Alternatywą dla sejfu jest wygospodarowanie wolnego pomieszczenia, które pomieściłoby wszystkie nasze skarby. Z pewnością łatwiej znaleźć wolną przestrzeń w domu, nie jest to jednak niewykonalne w mieszkaniu. Powodzeniem takiego pokoju, jako sejfu, jest zatrzymanie jego położenia w tajemnicy, nawet przed najbliższymi. Wejście do niego musi być zamaskowane i dodatkowo chronione kodem dostępu.


środa, 26 października 2011

Prysznic vs. wanna


To jeden z tych konfliktów nie do rozwiązania. Sympatycy wanny nigdy nie dadzą się przekonać o licznych zaletach pryszniców, tak samo zwolennicy szybkich kąpieli nie pozwolą sobie wmówić, że czas i wygoda bezkompromisowo pokonują korzyści płynące z używania wielkich bali. Ogólnie wzrastający dobrobyt i stale polepszające się warunki mieszkaniowe dla wielu ludzi oznaczają pogodzenie tych dwóch punktów widzenia i umożliwiają wprowadzenie w swoich domach i mieszkaniach zarówno pokoju kąpielowego z wielką i wygodną wanną, wyposażoną w hydromasaże i inne bajery, jak i zorganizowanie łazienki szybkich potrzeb, z umiejscowieniem w niej kabiny prysznicowej. Oczywiście w tym drugim przypadku nie musimy rezygnować z różnego rodzaju dysz, masujących nasze ciało podczas kąpieli czy też urządzeń multimedialnych jak np. odtwarzacza mp3, w uboższych wersjach standardowego radia. 


Design wanien i pryszniców dorównuje teraz najlepszym standardom, a wśród wielu rodzajów i modeli możemy wyszukać naprawdę drogocenne i modne egzemplarze. Charakter łazienki nie odgrywa tu już pierwszorzędnego znaczenia, ponieważ ostatnimi czasy to armatura łazienkowa decyduje o jego głównych tendencjach. Przyjrzymy się głównym cechom zarówno jednego, jak i drugiego rozwiązania.

WANNA
  1. Nie ma nic bardziej relaksującego po całym ciężkim dniu pracy, jak długa i aromatyczna kąpiel w wannie, z pianą, olejkami i solami. Cechę te doceniają przeważnie panie, które uwielbiają wylegiwanie się w gorącej wodzie. Jeżeli dysponujemy dodatkowo zamontowanym hydromasażem relaks mamy zagwarantowany.
  2. Wanny są także wygodniejsze dla osób posiadających małe dzieci. Nie jedna mama wie jak bardzo jej dziecko lubi zabawy w wodzie. Z doświadczenia wiemy, że wyjmowanie dziecka z wanny potrafi czasem zająć więcej czasu niż sama kąpiel...
  3. Co bardziej sprytni użytkownicy wanny twierdzą, że bez problemu potrafią wziąć w wannie prysznic. W takiej sytuacji wanna wydaje się być bardzo uniwersalna.
  4. Niejednokrotnie wanny stanowią centralny punkt odniesienia dla wystroju reszty łazienki. Szczególnie te w stylu retro, ostatnio tak modnym, wprowadzają pewien klimat i wręcz mistycyzm. Ciężko z niego zrezygnować zwłaszcza ludziom ceniącym sztukę.
  5.  Wanny przeważnie są bardzo proste w utrzymaniu, przy używaniu odpowiednich środków bardzo łatwo utrzymać je w czystości.
Z wad należy wymienić powierzchnie, jakiej wanna wymaga by mogła być wprowadzona do łazienki. Jeżeli ktoś ma małą łazienkę nie zawsze będzie mógł wstawić tam sobie wannę. 

PRYSZNIC
  1. Niezaprzeczalną korzyścią posiadania prysznica jest możliwość szybkiej kąpieli i odświeżenia się. Jest to szczególnie polecane dla osób żyjących bardzo aktywnie, uprawiających sporty.
  2. Prysznic jest bardzo chwalony w przypadku użytkowania go przez osoby starsze lub niepełnosprawne. Wanna mogłaby być zbyt niebezpieczna, groziłaby poślizgiem itp.
  3. Jest to na pewno bardziej ekonomiczne rozwiązanie, ponieważ jak dowodzą liczne badania pod prysznicem zużywa się znacznie mniej wody niż podczas kąpieli w wannie.
  4. Kabina prysznicowa zajmuję o wiele mniej miejsca, zalecana jest do niewielkich łazienek.
  5. Zwolennicy pryszniców uważają, że wanna jest mniej higieniczna niż prysznic, ponieważ człowiek kąpie się tam w brudzie, który właśnie z siebie zmył. Prysznice natomiast gwarantują odpływ brudów bezpośrednio do kanalizacji.
Wybór jak zwykle należy do klienta i jego indywidualnych potrzeb. Dobrze jednak opowiedzieć się za którymś z rozwiązań, zanim zakupimy projekt swojej łazienki.

poniedziałek, 5 września 2011

Jak optycznie powiększyć mieszkanie

Małe i ciasne mieszkanka są domeną wielkich miast, gdzie kolejne bloki wyrastają jak grzyby po deszczu. Duże zapotrzebowanie na mieszkania o mniejszych metrażach, a przede wszystkim popyt na nie sprawia, że developerzy wolą zbudować większą ilość nisko metrażowych mieszkań, niż inwestować w wielkie apartamenty, które przez miesiące lub lata pozostają bez lokatorów. Ceny za metr kwadratowy w Polsce są wywindowane, a mieszkania w Warszawie czy Krakowie uważane są za jedne z droższych w Europie. Nie bez kozery zatem ludzie, którzy marzą o mieszkaniu w przestronnych willach szukają porad jak optycznie powiększyć mieszkanie w typowym bloku. I chociaż to będzie nadal nasze 56 metrów, to przy użyciu sprytnych sztuczek można uzyskać zniewalający efekt dużo większego mieszkania.


Po pierwsze postawmy na jasne kolory. Niech kremowe czy piaskowe odcienie pokryją nasze ściany, w oknach zawisną zwiewne i pozbawione wzorów firany, a podłogi pokryją jasne panele lub dywany. Jeżeli chcemy powiększyć salon, dominującym kolorem powinien być biały lub beż, dotyczy to przede wszystkim mebli i wypoczynku. Jeżeli obawiasz się mdłego efektu postaw na kolorowe dodatki. Soczyście czerwone poduchy, wazony, świece oraz kwiaty zmienią wnętrze w przyjemny i pożądany przez nas sposób. Oczywiście wszelkie dodatki nie muszą być czerwone, wybierz kolor który tobie najbardziej odpowiada i jest twoim ulubionym. Na szczęście jasne barwy z wieloma odcieniami wyglądają zjawiskowo.

Po drugie zastosuj się do zasady "im mniej tym więcej". Skoro chcemy powiększyć nasz pokój dzienny musimy pozbyć wszelkich niepotrzebnych rzeczy, by nie zagracać niepotrzebnie regałów, szaf, komód. Zachowajmy tylko te meble, które są niezbędne w codziennym funkcjonowaniu. Reszta szpargałów musi wylądować w koszu i zróbmy to bez zbędnych sentymentów. Dzięki temu prostemu zabiegowi zyskamy lekki i przestronny efekt.


Ostatnim, ale równie ważnym krokiem będzie odpowiednie ustawienie mebli. Najlepiej jest ustawić kanapę czy narożnik tuż przy samym oknie, by siedząc na nich widzieć przestrzeń za szybą. Nie należy inwestować w gęste i wzorzyste firany czy zasłony, ponieważ cały czas zależy nam na lekkości wyposażenia pokoju.Światło odgrywa wielką rolę w maksymalizowaniu przestrzeni. Jeżeli kupujesz nowe meble postaw na niskie komody i szafki. Meblościanki są już niemodne, dodatkowo nie wpływają korzystnie na optycznie powiększany pokój.

Podłoga musi być utrzymana w jednej kolorystyce. Wszelkie wzory wprowadzają zamęt i pomniejszają przestrzeń.  To samo tyczy się tapet. Te z małymi wzorkami są wrogiem przestrzeni. Aby nasza aranżacja wnętrz przyniosła pożądany efekt zastosujmy się do tych kilku rad, a następnie cieszmy się przestronnym mieszkaniem.

czwartek, 18 sierpnia 2011

Remont - porady

Wakacyjny okres to dla wielu z nas czas na przeprowadzanie generalnych porządków i remontów. Sprzyja temu pogoda, nie od dziś wiadomo, że ściany i podłogi szybciej schną przy pomocy letniego wiaterku niż zimowych mrozów. Dodatkowym atutem takich przedsięwzięć jest także możliwość uzyskania urlopu, który pozwoli nam na dokładne zaplanowanie wszystkich aspektów zmian oraz dopilnowanie ekip remontowych. Aby remont przebiegał w miarę spokojnie i bez większych komplikacji należy zastanowić się co chcemy zmienić. Jeśli w grę wchodzi generalne przemiany jak np. przenoszenie ścian działowych, wyburzanie niektórych fragmentów itp należy zgłosić się po profesjonalną pomoc. Niektórych ścian po prostu nie da się przemieszczać, chodzi o tak zwane ściany nośne. Jakakolwiek ingerencja w stałe elementy budowli może grozić katastrofą budowlaną. Nie mniej jednak ostatnio bardzo modne stały się duże i wolne przestrzenie, które wymagają właśnie takich przeróbek. Jeśli nie chcemy bawić się w zabawy z gruzem warto pamiętać, że pomalowanie ścian na jasne kolory znacznie powiększy optycznie pokój. Przy podejmowaniu każdej decyzji zawsze kierujmy się swoim wyczuciem i upodobaniem. To właśnie nam będzie służyło dane mieszkanie przez kilka najbliższych lat, dlatego nie dajmy się namówić na coś na co nie mamy ochoty np. modne ostatnio fototapety. Umiar i rozwaga również są mile widziane, ponieważ trendy i mody szybko mijają. Jeśli nie chcemy przeprowadzać remontu co sezon postawmy na tradycyjne, ale sprawdzone rozwiązania.



W ramach zmiany otoczenia zainwestujmy nieco czasu w pozbycie się niepotrzebnych szpargałów. Należą do nich przede wszystkim zbędne przedmioty, nieudane prezenty oraz niefunkcjonalne gadżety. Skoro i tak nie używamy tych rzeczy to po co mają zagracać nasze mieszkanie, dodatkowo odbierać nam energię i wprawiać w zły nastrój. Jedną z naczelnych zasad feng shui jest dbałość o jakość, a nie o ilość posiadanych w domu przedmiotów. Należy również zadbać o szczegóły. Zacznijmy od zamontowania porządnych zawiasów, podklejenia krzeseł by nie szurały, założenia stoperów w szafkach, zamontowania siatek przeciwko komarom. Niby nic, a jako potem cieszy.
Dobrze by było jeśli utrzymalibyśmy całą aranżacje w obrębie pasujących do siebie materiałów. Jeżeli decydujemy się na chromowane elementy to niech będą takie wszystkie. Gryzące się tworzywa psują cały efekt i niweczą nasze marzenia o eleganckim wnętrzu.Aranżacja wnętrz lubi konsekwencje i przy tym zostańmy.

poniedziałek, 27 czerwca 2011

Okno na świat

Osobiście zawsze wolałam pomieszczenia z dużymi i przestrzennymi oknami. Dodatkowym atutem był ich finezyjny kształt czy oryginalna rama. Jestem optymistyczną osobą, więc lubiłam jak do mieszkania wpada duża ilość światła, jeżeli zaczynało przeszkadzać zawsze można było użyć rolet czy ciężkich kotar. Takie rzeczy potrafią dodać uroku i czaru, wystarczy wiedzieć na jaki sposób zaciemnienia się zdecydować. Papierowe rolety, choć nadal popularne, powoli odchodzą w niepamięć. Zastępowane zostają drewnianymi żaluzjami, których grubość i kolor jest w zupełności dopasowywany do potrzeb klienta. Takie ekskluzywne wykończenie jest oczywiście bardzo kosztowne, ale zapewnia piękny i długotrwały efekt. Trzeba stwierdzić, że drewienka nie dodają ciężaru oknom, nadal wyglądają one ładnie i szykownie. Wcześniej wspomniane papierowe rolety świetnie się spisują w zastępczej roli, kiedy to jeszcze nie do końca jesteśmy zdecydowani na konkretny model firan czy żaluzji. Ostatecznie należy zauważyć, że rolety są praktyczne, tanie i spisują się w swojej roli doskonale. Ich największym defektem jest jednak wygląd, który smakoszy stylowych aranżacji wnętrz po prostu kole w oczy i jest nie do przyjęcia. Dla blogerów, którzy posiadają dziecko, a w dodatku lubią troszkę dłużej pospać proponuje w dziecinnym pokoju zamontować roletę podgumowaną, która skutecznie zaciemni pokoik i sprawi że nasze dziecko nie będzie budziło się o bladym świcie. Wewnątrz pokoju roletę może mieć dowolny kolor np. jasny beż, różowy itp.
Zaciemnianie szyb w domu nie jest jeszcze w Polsce popularne, może i dobrze, ponieważ efekt jest długotrwały, a przecież nikt z nas nie chce mieć ciemni w salonie. Dlatego całodzienny półmrok i uroki piwnic zostawmy ciemniom fotograficznym, a nie mieszkaniom dla zdrowych i szczęśliwych ludzi.
Najpopularniejszym elementem naszego okna są jednak przeważnie firany. Obecnie modne są długie sznurki z koralikami wplecionymi pomiędzy nimi, ewentualnie lekkie gładkie firanki, dosyć gęsto upięte. Koronkowe i wzorzyste firany możemy w tym sezonie schować głęboko do szafy, ponieważ zupełnie nam się nie przydadzą. Firanki są często kupowane przez Polki, ponieważ ich biel rozjaśnia pokoje, nadaje im lekkości i sterylności. Dają one także dużo możliwości finezyjnego upięcia, dobierania kolorów, przypinek i klamerek. Jeżeli nie zaciemniają słońca w dostateczny sposób zawsze można je przysłonić zasłonami dobranymi kolorystycznie do innych elementów wystroju naszego wnętrza.

środa, 13 kwietnia 2011

Nowa moda na fototapetę


Kiedyś, jeszcze w czasach zamierzchłego PRL-u tapety kojarzyły się z czymś tandetnym, często źle przyklejonym i odstającym, czymś niebyt estetycznym. Grupa odbiorców tego materiału najczęściej mieszkała w blokach i poprzez nałożenie tapety chciała po prostu wyprostować to co zepsuli tynkarze. Niestety różnie to wychodziło, zwłaszcza jeśli tapetę kładło się samemu. Samodzielna praca w połączeniu ze słabej jakości klejem objawiała niedostatki wcześniejszych budowniczych, ale przede wszystkim zostawiała nas z mizernym efektem na ścianie. Dzisiaj wiele się zmieniło, a przeglądając nowe biuletyny i magazyny dotyczące projektowania wnętrz zauważamy że tapeta wraca do łask, ale w nieco zmienionym wydaniu, bardziej nowoczesnym i zmyślnym, niebagatelnym. Ostatnim hitem bowiem stały się fototapety, czyli wielkie plakaty przyklejane bezpośrednio do ściany, zajmujące całą jej powierzchnie lub jakąś jej część. Odpowiednio dopasowana fototapeta może całkowicie zmienić wyraz wnętrza, powiększyć go i sprawić że będzie on jedyny w swoim rodzaju, ponieważ fototapetę można wykonywać z własnych zdjęć i propozycji. Obecnie wytwarzaniem takich ozdób zajmuje się wiele firm, praca ta polega bowiem na wydrukowaniu wybranego motywy z cyfrowego pliku na wytrzymałym i odpornym materiale. Najczęściej surowcem bazowym jest tutaj wzmacniany papier używany również do produkcji bilbordów. Można drukować także na zwykłym papierze fotograficznym, ważna jest jednak jego gramatura, minimum 218g. Przed drukiem należy sprawdzić czy dane zdjęcie odpowiada technicznym wymaganiom. Parametry muszą być zgodne, ponieważ w razie ich nie dostosowania możemy uzyskac nieczytelne, rozmazane lub spikselowane zdjęcie, a tego byśmy przecież nie chcieli. Fototapeta powinna zostać zalaminowana, ponieważ tylko takie działanie ustrzeże ją przed uszkodzeniami, wyblaknięciami oraz pozwoli na utrzymanie jej w czystości bez  szkody dla druku. Najlepszy jest laminat z folii lub płynny na gorąco. Zdjęcie pokrywa się matowym lub półmatowym połyskiem. Inne sposoby zabezpieczania fototapet ( fizelina czy wydruki winylowe ) nie są zalecane przez projektantów. Wydrukowana fototapeta może zostać pocięta na kawałki które ułatwią późniejsze umieszczenie jej na ścianie. 
Fototapetę zatem możemy sobie sami zaprojektować uwieczniając na niej własne zdjęcie czy też swoją rodzinę. Jeżeli zdecydujemy się na bardziej powszechne wydanie fototapety to możemy wybierać z wielu wzorów, do najczęściej kupowanych należą pejzaże z zachodami słońca, zatłoczone ulice, miasto nocą lub karaibskie wyspy z dużą dawką słońca i błękitnej wody. Wybór powinien całkowicie współgrać z charakterem i przeznaczeniem pomieszczenia w którym ma zawisnąć. 
Istnieje wiele rodzajów fototapet:
  1. winylowe- nadają się do kuchni, są wodoodporne
  2. papierowe- najbardziej popularne, najtańsze, można dekorować nimi pokoje
  3. tekstylne- najdroższe, ale bardzo estetyczne
  4. z włókna szklanego- idealne do kuchni i łazienki, wodoodporne, wytrzymałe
Fototapeta jest łatwa do usunięcia i nie zostawia trwałych śladów na ścianach.






wtorek, 15 marca 2011

Krótka fascynacja pokojami dziecięcymi

W poszukiwaniu inspiracji do utworzenia własnego mieszkania w oryginalny i nietuzinkowy sposób przejrzałam chyba z tonę makulatury, która nosiła tytuły wielu czasopism zajmujących się projektowaniem wnętrz. Nie mówię że wysiłek ten poniosłam na darmo, o nie, natomiast nie znalazłam nic co by w 100 procentach mi pasowało i jak najbliżej określało mój styl życia i bycia. Zdecydowałam się zatem na wynajęcia projektanta wnętrz, co to by najgorszą pracę wykonał za mnie. Ale to już z resztą wiecie i nie ma sensu ponownie się rozwodzić nad tym jak architekt wnętrz może odmienić nasze patrzenie na zwykłe kafelki czy zlewy... tak tak nawet w takich produktach można szukać drugiego dna... Nie mnie jednak przeglądając te wszystkie czasopisma, bogato zresztą ilustrowane, zauważyłam że przyszła w Polsce moda na urządzanie małych i kolorowych pokoików dla naszych pociech. Powiem wam że bardzo mi się podobały aranżacje pokoi dziecięcych, przyglądałam się im z dużą dozą ciekawości, która po chwili przeradzała się w podziw. Nie wiem czemu tak na mnie działało 16 metrów kwadratowych pobklejanych motylami i kwiatami... pewnie chodzi o to, że ja nigdy, będąc dzieckiem czy nastolatką nie miałam własnego pokoju. Po prostu w moim rodzinnym domu nie było miejsca na to, by każde z 3 rodzeństwa miało własny kąt. Więc popatrzyłam sobie na te pokoiki, poobserwowałam praktyczne i nowatorskie rozwiązania i muszę przyznać, że w dzisiejszych czasach to na prawdę proste urządzić dziecku pokój jak z bajki. Oto kilka z moich spostrzeżeń, chętnych zapraszam do lektury.

1. Pokój naszego dziecka musi być przytulny i przyjemny w pierwszym odbiorze. Pociecha musi czuć się tam swobodnie i  bezpiecznie. Najlepiej ten efekt uzyskać malując ściany na ciepły jasny kolor. Ostatnimi hitami są odcienie pomarańczy, żółtego, zieleni. Raczej odchodzi się od różu. Pożądany efekt można wzmocnić poprzez finezyjne upięcie firan. Jeżeli jesteśmy uzdolnione malarsko można samodzielnie namalować jakiś  wesoły motyw na ścianie. W przypadku gdy nie targają nami artystyczne emocje warto pokusić się o zakup naklejek na ściany. O nich słów kilka będzie jeszcze potem.

2. Kupując meble należy zwrócić uwagę na kilka rzeczy. Przede wszystkim wielkość mebelków powinna być dopasowana do wielkości naszych dzieci. Nie należy kupować mebli przeznaczonych dla nastolatków pociesze, która skończyła 5 lat. Po prostu maluch nie będzie umiał z nich korzystać, a nawet jeśli będzie wiedział do czego służą poszczególne meble korzystanie z nich będzie utrudnione, np. siedzisko krzesła umiejscowione będzie za wysoko...Przy zakupie mebli do pokoju dziecinnego kierujmy się także bezpieczeństwem, dlatego sprawdźmy czy rogi są zaokrąglone, czy nigdzie nie wystają drzazgi czy inne elementy składowe mogące narazić nasze dzieci na skaleczenie.

3. Pokój dla naszego dziecka powinien być dopasowany do jego płci. Warto zastosować elementy podobające się chłopcom np. wizerunki spidermana, łóżko w kształcie samochodu wyścigowego itp. Jeśli mamy córeczkę pamiętajmy o jej potrzebach i umieszczeniu w jej pokoju postaci z jej ulubionych bajek albo zainwestować w kolorowe naklejki na ścianę. Są dostępne w różnych wzorach, mi osobiście najbardziej podobał się motyw ze zwierzętami oceanicznymi albo motyw łąkowy, w skład którego wchodziły motyle, kwiaty, sympatyczne  owady i przepiękne dmuchawce.

4. Pod lupę należy wziąć również dywan. Jeśli chodzi o maluszków to może on ich po prostu uczulić czy wzmożyć alergię. Dlatego warto sprawdzić jego skład. Najbardziej uczulające są dywany z wełny, na swoje usprawiedliwienie mają bogactwo wzorów oraz niepowtarzalną miękkość. Dobrą dla nich alternatywą są dywany syntetyczne, które również występują w wielu barwach, rozmiarach i kształtach, dodatkowo są tańsze. Dywan w pokoju dziecka jest ważny. Nadaje nie tylko przytulności wnętrzu, ale także jest świetnym miejscem zabaw i figli.

5. I na końcu zajmijmy się oświetleniem! Musi ono spełniać dwie funkcje: po pierwsze powinno dobrze oświetlać miejsce nauki i zabawy dziecka. Tam najczęściej będzie spędzało czas nasza pociecha, zawczasu zatem zadbajmy o jej wzrok. Z drugiej strony musi być także intymne, ponieważ przy usypianiu maluszka lub po prostu gdy nasze dziecko śpi przy zapalonym świetle musimy zapewnić mu komfort i bezpieczeństwo.

Na koniec załączam kilka propozycji aranżacji pokoi dziecięcych. Któreś szczególnie wam się podobają???








poniedziałek, 21 lutego 2011

Projektant wnętrz potrzebny od zaraz

Od kilku miesięcy jestem już na tak zwanym swoim, mieszkam sobie spokojnie, mniej więcej się urządziłam...Można chyba tak powiedzieć, bo niczego mi nie brakuje do normalnego codziennego funkcjonowania. Nie licząc zmywarki, której jeszcze nie posiadam, ale pragnę ją mieć z całych sił i może niebawem moje marzenie się spełni i będę się zastanawiała gdzie ją umieścić :D ale na razie jest to odległy plan, muszę cieszyć się tym co mam - czyli póki co prymitywnie urządzoną kuchnią, ze zlewozmywakiem... Ale nie czas na marudzenie o kuchennych rozterkach. Problem na dziś jest nie co inny i polega na...totalnym zagraceniu dużego pokoju zwanego salonem. Doprawdy nie wiem kiedy to się stało, kiedy to tornado wpadło przez okno do mojego pokoju dziennego zrobiło totalny kulturowy bajzel. Mam taką jedną wielką wadę, mianowicie jestem dosyć sentymentalna i z każdej mojej podróży, wycieczki, delegacji służbowej przywożę pamiątki. Ale nie obdarowywuje nimi moich bliskich i znajomych, ale w większości zostawiam je sobie. Wniosek jest taki, że po moim mieszkaniu dosłownie walają się małe figurki, bryloczki, obrazki i obrazy, naczynia i tym podobne przedmioty. Czasami mam wrażenie, że oglądam sobie telewizor na jakimś bazarze, bo gdzie nie spojrzę to pełno jest wszędzie różnych przedmiotów. A najbardziej druzgocące w tym wszystkim jest to, że nic do siebie nie pasuje i po prostu pomieszczenia w moim domu są zagracone. Zawsze chciałam czegoś takiego uniknąć, starałam się. Ale teraz już wiem że sama nie dam rady. Potrzebuję projektanta wnętrz, kogoś kto silną ręką pokaże mi co może zostać, a co należy wyrzucić bez zbędnego sentymentalnego podejścia. Świadomość, że zapłaciłam za jego usługi uzmysłowi mi że projektant ma racje i należy go słuchać więc nie będę wybrzydzać, tylko wykonam posłusznie wszystkie zalecenia.



Podążając za moim planem postanowiłam nie co zbadać rynek. Przeważnie projektanci wnętrz wyceniają swoją prace całościowo, biorąc pod uwagę ilość metrów do zaprojektowania. Żaden projektant nie rzuca ceny w eter, tak na sucho, nie ma żadnych tabelek itp. Projektanci udają się z klientem do mieszkania i indywidualnie szacują koszta. Nie bez znaczenia jest rodzaj powierzchni czekającej na aranżacje, dodatkowo bierze się pod uwagę metody wykonania projektu. Cenę może także zawyżyć rodzaj narzędzi czy programów pomagających dokonywać wizualizacji projektowanych pomieszczeń. I to wszystko dotyczy zaledwie wyceny pracy projektanta, ponieważ koszty wprowadzenia jego pomysłów w życie to inny problem. W gruncie rzeczy zależą one od użytych materiałów, czy są to standardowe elementy dostępne powszechnie czy też sprowadzane na specjalne życzenie. Wiadomo, że importowane produkty będą zawyżały cenę, ale w sumie to czego się nie robi dla podwyższenia własnych doznań estetycznych, które niewątpliwe powinny sięgać zenitu podczas stąpania po hiszpańskich marmurach :D Powierzając swój los projektantowi należy pamiętać, że nie zaprzedaliśmy duszy diabłu. Jeśli coś nam nie odpowiada albo zwyczajnie kłóci się z naszym sposobem bycia, codziennego funkcjonowania i prosperowania w domu warto od razu zwrócić na te rzeczy uwagę. Doświadczony architekt wnętrz powinien przeprowadzić z nami krótki wywiad, który wprowadziłby go w nasz świat, światopogląd, sposób życia. Dzięki tym kilku informacjom współpraca może bardzo korzystnie się układać, obie strony będą zadowolone. Wszelkie poważniejsze decyzje np. związane z kosztami finansowymi powinny być analizowane wraz  z klientem, by uniknąć nieprzyjemnego zaskoczenia. Podobnie powinno być z bardzo charakterystycznymi stylizacjami, ponieważ nie każdemu muszą odpowiadać najmodniejsze trendy w wyposażaniu mieszkania.


środa, 12 stycznia 2011

Drzwi w mieszkaniu. czy jeszcze ktoś zwraca na nie uwagę?

I o czym to dziś przyszło mi pisać, o czym przyszło się zastanawiać, może kogoś zadziwić. To, z czym chcę się podzielić nie jest zwyczajną i prostą rzeczą. Chodzi o drzwi. 


Wiem wiem, że każdy je ma, no i co z tego? Drzwi są niedoceniane. Przeze mnie również, zawsze po prostu były pilniejsze wydatki, nie mówiąc już o meblach koniecznych do życia, to dochodził sprzęt agd, rtv... Każdy kto wprowadzał się do nowego i gołego mieszkania wie o czym mówię. Ale teraz mnie to dotknęło...Tak sobie siedzę tu i patrzę, stwierdzam, że każde drzwi wiele wnoszą do domu, jakiegoś takiego ciepła, bezpieczeństwa, wszystko dlatego że można je po prostu zamknąć. Ile to razy dziennie je otwieramy, zamykamy, kopiemy, dotykamy. Są nieodłączoną częścią pomieszczeń. Uzupełniają je i bez dwóch zdań dopełniają, są konieczne i potrzebne. Takie stabilne i porządne drzwi - marzenie! Uważam, że w mieszkaniu powinny być wszystkie z tej samej kolekcji, tzn do każdego pomieszczenia odpowiedni model, ale wybrany z jednego rodzaju kolekcji. Wiadomo, że drzwi łazienkowe muszą zadbać o intymność i powinny być w mniejszym stopniu oszklone, drzwi do sypialni spełniają podobną funkcje - dbają o ciszę i spokój. Natomiast drzwi do salonu powinny być raczej lekkie, z dużą szybą, zachęcająco przepuszczające światło. Jednakowa kolekcja po prostu lepiej wygląda, bo jak by było inaczej to miałabym poczucie nieładu i jakiejś takiej dysharmonii. Więc preferuje zdecydowanie jeden typ drzwi we wszystkich pokojach, najlepiej przeszklone mlecznym szkłem. Mleczne szkło zawsze mi się podobało, jest łatwe w utrzymaniu, a jednocześnie eleganckie i stylowe, daję sporo światła i nie jest aż tak bardzo kosztowne. Po za tym drzwi z wprawionym mlecznym szkłem wprowadzają przyjemny nastrój, trochę tajemniczy, ponieważ widać jakieś kontury, widać ruch w pokoju, natomiast nie widać postaci i przedmiotów tak dokładnie jak przez przezroczystą szybę. Należy pamiętać by nie stawiać wszystkiego na jeden kolor: kolor mebli czy paneli podłogowych. Te elementy są wymieniane stosunkowo często, zwłaszcza meble, więc nie warto uporczywie szukać tego jednego idealnego odcienia. Kolejną kwestią do przemyślenia jest również materiał z jakiego będą wykonane. Można wybierać pomiędzy naturalna okleiną z drewna, która na pewno wygląda bardzo efektownie, oraz z okleiną fornirowaną, która nie ustępuje tej pierwszej pod względem wizualnych odczuć, jest jednak na pewno tańsza. Po za tym należy zwrócić szczególną uwagę na jakość  ich wykonania i trwałość. Zdecydowanie muszą być one odporne na uszkodzenia, podrapania itp. Trzeba sprawdzić klasę ścieralności zwłaszcza jeśli ma się kota lub psa. Ważne aby każde drzwi miały po prostu coś w sobie, co sprawia że pasują do danego wnętrza, komponują się z nim i razem ze ścianą ładnie wyglądają, bo jakby na to nie patrzeć każde drzwi zajmują sporo miejsca na ścianie.


Drzwi to spory wydatek, nie ma co się czarować. Ale z drugiej strony pomyślmy ile razy w ciągu własnego życia doszło wo wymiany drzwi w naszych domach? Robi się to bardzo rzadko. Przyczyna tkwi w skomplikowanym procesie samej wymiany oraz oczywiście w kosztach, które są bardzo duże. Drzwi są osadzone w ścianach na stałe, framugi wbudowano stabilnie po to by "trzymały" całą ścianę w ryzach oraz nie były podatne na wszelkiego rodzaju deformacje. Zmiana lokalizacji drzwi również nie należy do najprostszych i często wymaga konsultacji z architektem.Dlatego jeżeli chodzi o wybór drzwi należy się dobrze zastanowić, bo nie jest prosto je zmienić.